
Myślisz, że skoro nie podajesz numeru PESEL na prawo i lewo, to nic Ci nie grozi? Niestety, to tak nie działa. Wystarczy, że ktoś zdobędzie Twój adres e-mail, numer telefonu, datę urodzenia lub kilka odpowiedzi na pytania zabezpieczające – i już może podszyć się pod Ciebie w sieci.
Kradzież tożsamości online to jeden z najszybciej rozwijających się typów cyberprzestępczości. A co gorsza – wielu użytkowników dowiaduje się o niej dopiero wtedy, gdy… mają już problem z bankiem, urzędem albo kontem w mediach społecznościowych. W tym artykule pokazujemy, co dokładnie może zrobić ktoś, kto zna Twoje dane, skąd je może zdobyć, i jak możesz się chronić.
Utrata danych to nie tylko wyciek hasła – to potencjalne przejęcie całej cyfrowej tożsamości
Dane, które wydają się na pierwszy rzut oka „niewinne” – jak imię, nazwisko, adres e-mail, numer telefonu czy data urodzenia – mogą zostać wykorzystane w celach przestępczych. Przestępcy łączą je z innymi informacjami, które zbierają przez phishing, media społecznościowe, stare bazy danych z wycieków lub po prostu… z Google.
Gdy mają już wystarczająco dużo danych o Tobie, mogą:
- podszyć się pod Ciebie przy logowaniu do usług online (np. bankowości),
- uzyskać dostęp do Twojej poczty i resetować hasła do innych kont,
- próbować wziąć na Ciebie kredyt lub pożyczkę,
- kupować towary i usługi na Twoje nazwisko,
- tworzyć fałszywe profile w social mediach i oszukiwać Twoich znajomych.
Czasem wystarczy tylko dostęp do skrzynki e-mail – z której można odzyskać dostęp do kilkunastu innych kont. I wtedy masz gotowy przepis na cyfrową katastrofę.
Skąd cyberprzestępcy biorą Twoje dane osobowe i jak mogą je wykorzystać?
Nie trzeba być hakerem, żeby zdobyć czyjeś dane. Oto najczęstsze źródła:
- publiczne media społecznościowe – wiele osób udostępnia tam nazwisko panieńskie matki, nazwę szkoły, daty urodzenia, nazwiska dzieci i zwierząt,
- wycieki danych z dużych serwisów – jeśli kiedykolwiek miałeś konto na Allegro, LinkedIn, Adobe, Facebooku czy OLX, Twoje dane mogą być już w sieci,
- phishing i fałszywe formularze – np. pod pretekstem dopłaty za przesyłkę,
- złośliwe oprogramowanie, które użytkownik nieświadomie instaluje (np. przez pirackie oprogramowanie),
- niedbałość – trzymanie haseł w przeglądarce, kopiowanie ich między kontami, brak 2FA.
Po zdobyciu danych, przestępca nie musi atakować Cię od razu. Czasem dane „leżą” w darknecie przez miesiące – aż ktoś je kupi i wykorzysta, np. do prób logowania lub podszywania się pod Ciebie.
Jakie realne szkody może spowodować kradzież Twojej tożsamości?
Kiedy Twoje dane dostaną się w niepowołane ręce, skutki mogą być naprawdę poważne. Oto kilka przykładów tego, co może się wydarzyć:
- utrata dostępu do konta e-mail, a potem do banku, Facebooka czy Google Drive,
- wyczyszczenie konta bankowego lub wykorzystanie karty do zakupów online,
- zaciągnięcie chwilówki lub otwarcie konta w Twoim imieniu,
- wysyłanie wiadomości phishingowych z Twojego konta do znajomych lub klientów,
- zniszczenie reputacji online – np. przez fałszywe profile w mediach społecznościowych.
W skrajnych przypadkach, odzyskanie pełnej kontroli nad swoją tożsamością zajmuje miesiące, wymaga kontaktów z bankami, policją, operatorami i usługodawcami. A niektórych strat – jak wizerunek czy prywatność – nie da się cofnąć.
Chcesz się chronić przed kradzieżą tożsamości? Zacznij od podstaw, których nie uczą w szkole
Na szczęście wiele możesz zrobić sam – i to bez bycia specjalistą od cyberbezpieczeństwa. Oto podstawowe zasady, które realnie zmniejszają ryzyko kradzieży tożsamości:
- nie używaj tych samych haseł do różnych kont – każde hasło powinno być inne,
- korzystaj z menedżera haseł, zamiast trzymać wszystko w głowie lub notesie,
- włącz uwierzytelnianie dwuskładnikowe (2FA) tam, gdzie to możliwe – zwłaszcza w banku i na poczcie,
- regularnie sprawdzaj, czy Twoje dane nie wyciekły (np. na haveibeenpwned.com),
- nie udostępniaj w sieci danych, które mogą posłużyć do weryfikacji konta (jak nazwisko panieńskie matki, imiona dzieci, daty urodzenia).
I najważniejsze: zainstaluj sprawdzone oprogramowanie zabezpieczające, które wykryje phishing, ostrzeże Cię przed podejrzaną stroną i zablokuje złośliwe oprogramowanie, zanim zdąży cokolwiek ukraść.
? Na www.antywirus.com znajdziesz zestaw narzędzi, które pomogą Ci zadbać o tożsamość online:
- programy antywirusowe z ochroną przed phishingiem,
- VPN-y ukrywające Twój adres IP,
- menedżery haseł chroniące dostęp do kont,
- pakiety all-in-one dla całej rodziny.
Jeśli Twoje dane już wyciekły – działaj szybko i nie ignoruj zagrożenia
Jeśli podejrzewasz, że Twoje dane mogły dostać się w niepowołane ręce – reaguj natychmiast. Zmień hasła do kluczowych kont, włącz 2FA, sprawdź logowania w swojej poczcie, skontaktuj się z bankiem. Lepiej zareagować zbyt wcześnie, niż stracić dostęp do całego cyfrowego życia.
I pamiętaj: nawet jeśli nie masz nic „do ukradzenia”, Twoje dane mogą być wykorzystane do oszukania kogoś innego – Twoich znajomych, pracodawcy, czy nawet Twojej rodziny.